Parafrazując klasyk o który wielu miało tutaj ból tej części, nad którą znajduje się ozdoba każdego czterołapnego wynalazku. xD
Kiedy Tina myśli, że jest sama, to się drze, i mnie zazwyczaj tym obudzi. Sorry za audio.
Kategorie
Parafrazując klasyk o który wielu miało tutaj ból tej części, nad którą znajduje się ozdoba każdego czterołapnego wynalazku. xD
Kiedy Tina myśli, że jest sama, to się drze, i mnie zazwyczaj tym obudzi. Sorry za audio.
13 odpowiedzi na “Ten pies ma downa v2 :P”
WLKP WIEKĄ GĘBĄ
LEKARZE STWIERDZAJĄ ŻE TEN PIES MA DOWNA
Ten pies to ma na pewno jakieś adhd xD i to mówię serio
O matko co za pies :)
Ten pies się boi i jest samotny.
Ten pies musi się nauczyć, że nie zawsze ktoś będzie w domu i nie każdy będzie za nim latał.
Nie to nie tak. Julita ma rację. Tutaj, przydałby się jakiś behawiorysta. Im szybciej ktoś tego psa tam zaprowadzi, tym lepiej bo to będzie się pogłębiało. Tutaj nie chodzi o to, że on jest sam, chociaż to też, ale w głównej mierze, chodzi tu o to, że ten pies, boi się w ogóle i tym ujadaniem, dodaje sobie odwagi. Mam wrażenie, że to jest taki sam objaw jak zamknięcie kogoś z klaustrofobią w ciasnym pomieszczeniu, tylko tu jest odwrotnie. Ten pies, boi się przestrzeni. Fajnie jest, kiedy są w domu właściciele i kiedy w razie fobii on może przybiec i ktoś tam go przytuli, a inaczej jest kiedy nie ma nikogo, w przestrzeni kilkunastu metrów. Takie sprawy załatwia się właśnie u behawiorysty.
Zresztą to słychać, że pomieszczenie, lub pomieszczenia w których się ten piesek znajduje, jest duże, bo jak ujada, to słychać pogłos.
Pogłos bo jest daleko. Na dole, ja się obudziłem do góry. Tyle tylko, że ona nie przejawia w żaden sposób strachu czy stresu tak normalnie, jest najbardziej żywotnym i pozytywnym ogonem jakiego widziałem i zastanawiamy sięczy nie ma adhd bo wszedzie jej pełno.
Gdy właściciele owego pieska wychodzą z domu, ja nie będąc behawiorystką doradziłabym aby zostawić pieskowi włączone radio, na jakiejś stacji gdzie jest muzyczka od czasu do czasu ktoś coś mówi np. wiadomości i wtedy piesek pomyśli, że ktoś jest w domu i nie będzie szczekał. Tak postąpili moi znajomi i poskutkowało
Sprawdzę :)
No to się ubawiłem znowu jak z resztą tutaj i to przy sobocie jeszcze. Po minucie szczekania jesteście w stanie ocenić charakter, samopoczucie i to czy pies potrzebuje behawiorysty. No chylę czoła. A może tylko zwyczajnie za bramą szedł ktoś z psem i jej to się nie spodobało? Tylko tyle i aż tyle, ale Elten to stan umysłu. Tutaj, co niektórym przydał by się istotnie behawiorysta i raczej nie tej suni.
Siska też ma psa i wlączają jej nagranych siebie, że są w domu, żę coś robią i gadają, tak behawiorysta zalecił.