Człowiek o konkretnych zainteresowaniach. Innymi tematami nie pogardzi, lubi rozmawiać praktycznie o wszystkim, więc chyba dlatego prowadzi owego bloga. Pisarz ze mnie marny, chociaż lubię często usiąść przed klawiaturą i wypowiedzieć się na jakiś konkretny temat w bardziej wyważonych słowach niż typowy język potoczny używany w rozmowach głosowych.
Zobacz archiwum →
5 odpowiedzi na “Podjarane psy na psa (Maj lub Czerwiec 2016) (Mikrofon wewnętrzny)”
Dużo ich. :)
Debata polityczna.
Raczej debata nt. Kto wyrwie Luśke :D
Chyba żadnemu się nie udało. :D
Oczywiscie.
Super psiarnia.