Człowiek o konkretnych zainteresowaniach. Innymi tematami nie pogardzi, lubi rozmawiać praktycznie o wszystkim, więc chyba dlatego prowadzi owego bloga. Pisarz ze mnie marny, chociaż lubię często usiąść przed klawiaturą i wypowiedzieć się na jakiś konkretny temat w bardziej wyważonych słowach niż typowy język potoczny używany w rozmowach głosowych.
6 odpowiedzi na “Dziecko to, czy wściekły kot? xD”
Rzeczywiście to brzmi troche jak kot.
Koty mojej sąsiadki też tak czasem robią.
Kocie dziecko albo zdziecinniały kot, hehehe. ;)
:D
koto dziecko. Człowiek w kocim ciele.
Dziecko w całej okazałości. U mnie też tak kiedyś w nocy takie wściekłe miauuuu usłyszałam, że myślałam, że rzeczywiscie czyjeś dziecko z innej klatki się zbudziło.
6 odpowiedzi na “Dziecko to, czy wściekły kot? xD”
Rzeczywiście to brzmi troche jak kot.
Koty mojej sąsiadki też tak czasem robią.
Kocie dziecko albo zdziecinniały kot, hehehe. ;)
:D
koto dziecko. Człowiek w kocim ciele.
Dziecko w całej okazałości. U mnie też tak kiedyś w nocy takie wściekłe miauuuu usłyszałam, że myślałam, że rzeczywiscie czyjeś dziecko z innej klatki się zbudziło.
Tak robią kocice, kiedy mają rujkę.